0
szkodaczasu 8 lipca 2014 19:21
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Na koniec opisu z Mińska umieszczam zdjęcia meczu Mistrzostw Świata w Hokeju USA - Szwajcaria.

Dotarliśmy na miejsce kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania. Udało nam się obejrzeć rozgrzewkę i samą halę Mińsk Arena. Zrobiła ona na nas pozytywne wrażenie. Jest to nowy obiekt wybudowany w 2010r., więc można się było tego spodziewać. Na trybunach mieści się ok 15 tyś kibiców.

Mecz zakończył się wygraną USA, a cała Arena w większości wypełniona Białorusinami i Rosjanami kibicowała Szwajcarii. Amerykanie zdecydowanie nie są ich ulubieńcami.

USA - Szwajcaria 3:2 (0:0, 1:2, 2:0)
Bramki: dla USA - Peter Mueller (27), Craig Smith (42), Tyler Johnson (54); dla Szwajcarii - Denis Hollenstein (22), Damien Brunner (30).


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

ImageJako drogę powrotną z Mińska do polski wybraliśmy trasę autostradą do przejścia granicznego Brześć/Terespol. Po drodze postanowiliśmy odwiedzić zamek w Mirze oraz Zamek w Nieświeżu.

Obydwa zamki znajdują się niedaleko trasy.

Mir jest oddalony jedynie 9 km od autostrady. Zamek znajdujący się w pobliżu Miru pochodzi z przełomu XV i XVI wieku. W 2000r. został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Został on gruntownie odrestaurowany. Zdjęcia pokazujące jak kiedyś wyglądał można znaleźć tutaj (LINK). Jest on udostępniony do zwiedzania. Mieści się w nim również restauracja i hotel.

Szczegóły na stronie zamku www.mirzamak.by


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image



Z Miru skierowaliśmy się bezpośrednio w kierunku Nieświeża. Obydwa zamki oddalone są od siebie o około 30 km. Zamek w Nieświeżu, w przeszłości stanowił rezydencję rodu Radziwiłłów. Budowę rozpoczęto w 1582r. Zespół pałacowy był przebudowywany i odbudowywany wiele razy na przestrzeni wieków z różnych powodów. Zamek otacza również ogromny park. W 2005r. został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Szczegóły na stronie zamku www.niasvizh.by


Image

Image

Image

Image

Image

Image



Następnie postanowiliśmy zobaczyć jak wygląda białoruska wieś, w związku z tym nie wróciliśmy od razu na autostradę, a przejechaliśmy się kilkadziesiąt kilometrów wzdłuż niej.

Moim zdaniem widać było ogromną różnicę pomiędzy Mińskiem, a wsią białoruską. Ogromna większość domów jest drewniana i zniszczona. Na Białorusi wciąż istnieją Kołchozy, czyli rolnicze spółdzielnie produkcyjne, które były charakterystyczne dla byłego ZSRR. W związku z tym rolnicy nie posiadają ziemi, są sprowadzeni do roli pracowników kołchozu i dostają miesięczne wynagrodzenie za pracę.


Image

Image

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (14)

michaelj 9 lipca 2014 09:40 Odpowiedz
Wiedziałem że Mińsk to ładne miasto, ale nie wiedziałem że aż tak! BTW: rewelacyjne zdjęcia, super relacja
kgb 9 lipca 2014 09:51 Odpowiedz
Pięknie wygląda miasto bez tysięcy tandetnych reklam !
szkodaczasu 9 lipca 2014 13:26 Odpowiedz
Dzięki. Dziś wrzucę wieczorem drugą część relacji.
borcak 9 lipca 2014 13:28 Odpowiedz
Świetna relacja z tego bliskiego, lecz tak rzadko odwiedzanego kraju :) Wszystko wygląda mega zadbanie!
blister 9 lipca 2014 14:03 Odpowiedz
Quote:Wiedziałem że Mińsk to ładne miasto, ale nie wiedziałem że aż tak! BTW: rewelacyjne zdjęcia, super relacjaSpędziłem w Mińsku ponad 30 godzin w podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Hokeju. Zgadzam się, że zdjęcia są ładne, a miasto zadbane, ale zadbane nie znaczy ładne. Mińsk jest jedną z najbrzydszych europejskich stolic. Szczególnie widoczny na zdjęciach Plac Niezależności z pomnikiem Lenina i wiele innych zakątków miasta, klimatem przypominają Phenian, który na podstawie dostępnych w necie zdjęć raczej nie można określić ładnym. Małe okienka w betonowych klocach. Panorama miasta widoczna z dachu biblioteki oddalonej kilka kilometrów od ścisłego centrum składa się z samych ponurych blokowisk i kilku parków. Mińsk nie ma typowego dla europejskich miast, starego miasta. Tym mianem określanych jest kilkanaście chatek, w sąsiedztwie bloczków. Jest to miasto przygnębiające i przytłaczające swoją monotonią. Jedynie budynek biblioteki dodaje trochę "kolorytu". Natomiast w centrum cyrk wraz z stojącymi przed nim figurami jest miłym akcentem.
krystoferson112 9 lipca 2014 17:53 Odpowiedz
ojjj! Jaki piękny jest Mińsk, jedno zdjęcie mnie zauroczyło, zgadnijcie jakie? :D . Może nawet ustawie sobie jako tapetę :lol: , .. ja tam bym wiązał buty...
szkodaczasu 9 lipca 2014 21:24 Odpowiedz
Blister napisał:Quote:Wiedziałem że Mińsk to ładne miasto, ale nie wiedziałem że aż tak! BTW: rewelacyjne zdjęcia, super relacjaSpędziłem w Mińsku ponad 30 godzin w podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Hokeju. Zgadzam się, że zdjęcia są ładne, a miasto zadbane, ale zadbane nie znaczy ładne. Mińsk jest jedną z najbrzydszych europejskich stolic. Szczególnie widoczny na zdjęciach Plac Niezależności z pomnikiem Lenina i wiele innych zakątków miasta, klimatem przypominają Phenian, który na podstawie dostępnych w necie zdjęć raczej nie można określić ładnym. Małe okienka w betonowych klocach. Panorama miasta widoczna z dachu biblioteki oddalonej kilka kilometrów od ścisłego centrum składa się z samych ponurych blokowisk i kilku parków. Mińsk nie ma typowego dla europejskich miast, starego miasta. Tym mianem określanych jest kilkanaście chatek, w sąsiedztwie bloczków. Jest to miasto przygnębiające i przytłaczające swoją monotonią. Jedynie budynek biblioteki dodaje trochę "kolorytu". Natomiast w centrum cyrk wraz z stojącymi przed nim figurami jest miłym akcentem.To czy miejsce jest brzydkie czy ładne to kwestia dyskusyjna. Osobiście chciałbym bardzo zobaczyć fawele w Brazylii, a każdy powie że to syf i slams. Mi osobiście nie podoba się architektura w Mińsku ale Miasto ma w sobie coś fajnego. Ludzie są bardzo w porządku, czułem się tam bezpiecznie było tanio. Było to też trochę jak cofnięcie się w czasie do czasów komuny w Polsce. Osobiście staram się wyciągnąć na zdjęciach to co ciekawego zauważę w danym mieście. Myślę że warto tam pojechać zwłaszcza że jest to tak blisko. A ponadto po drodze można zobaczyć Mir i Nieswierz które są bardzo ładne ( wrzucę niedługo zdjęcia i opis ).
jacakatowice1 9 lipca 2014 21:49 Odpowiedz
Całkiem nieźle ten Mińsk wygląda.A jak na dalszej prowincji ?Byłeś może ?Na Ukrainie Lwów czy Kijów , a w Rosji Moskwa prezentują się całkiem, całkiem.Tylko jak zapuścić się "w dierewnja" to można dostać szoku...
drakula 9 lipca 2014 22:01 Odpowiedz
Na prowincji dosyć biednie, ale czysto i schludnie. Rozwalających się chałup, jakie bywają na naszych wsiach czy na Ukrainie nie widziałam. Jak wygrzebię, to wrzucę kilka fotek
szkodaczasu 10 lipca 2014 08:30 Odpowiedz
jacakatowice napisał:Całkiem nieźle ten Mińsk wygląda.A jak na dalszej prowincji ?Byłeś może ?Na Ukrainie Lwów czy Kijów , a w Rosji Moskwa prezentują się całkiem, całkiem.Tylko jak zapuścić się "w dierewnja" to można dostać szoku...Wieś to jeden wielki skansen. Drewniane domy itp. Widać ogromną różnicę pomiędzy Mińskiem a wsią białoruską. Mam kilka zdjęć, ale jedynie był to przejazd przez kilkanaście wiosek przy okazji jak w drodze powrotnej zjeżdżaliśmy do Miru i Nieświeża.
maktravel 13 lipca 2014 19:50 Odpowiedz
Białoruś - skansen EuropySuper zdjęcia
iwanoof 13 lipca 2014 19:54 Odpowiedz
Też się wybierałem na te mistrzostwa,, niestety nie wyszło. Super zdjęcia.
wiater 26 lipca 2014 23:40 Odpowiedz
Wstyd się przyznać, że mieszkam w miarę blisko granicy z Białorusią, a nigdy nie byłem...ale czas to zmienić, bo Mińsk wygląda bardzo ładnie. Fajna fotorelacja, jakość zdjęć świetna.
klapio 31 sierpnia 2014 00:14 Odpowiedz
Właśnie przeczytałem dokładnie całą Twoją relację, bardzo fajnie się czytało. Sam Mińsk w porównaniu do innych stolic w naszym regionie wydaje mi się najbrzydszą stolicą co oczywiście nie znaczy że nie warto go odwiedzić, miasto na pewno ma klimat. No i jak zawsze ekstra zdjęcia, super rysuje ta Twoja 30 1.4 :-)